Jak rozpoznać skurcze porodowe i kiedy udać się do szpitala?

Przyszłe mamy zastanawiają się, jak będzie wyglądać poród. Czerpią wiedze na ten temat z wielu podręczników. Rozmawiają z innymi mamami, które pierwszą akcję porodową mają już za sobą. Wciąż jednak zastanawiają się, skąd będą wiedzieć, że to właśnie już rozpoczął się poród? A im bliżej do wyznaczonego terminu porodu, tym te obawy stają się większe. Nic dziwnego, wielokrotnie widziały na filmach, jak rodząca kobieta w ostatniej chwili docierała na salę porodową. Niejednokrotnie kobiety na filmach rodzą też w taksówce. Rzeczywistość jest jednak inna.

Filmowy poród ni jak odzwierciedla rzeczywistość. Jak wyglądają skurcze porodowe? Jak rozróżnić je od tych przepowiadających? W jaki sposób liczyć skurcze porodowe? I kiedy udać się do szpitala? Tego wszystkiego dowiesz się, czytając poniższy artykuł. Zapraszamy do lektury przyszłe mamy, a także ich partnerów!

Jak wyglądają skurcze porodowe?

W prawidłowo przebiegającej ciąży pojawiające się skurcze świadczą o rozpoczęciu porodu. Bez nich poród się nie odbędzie. Jeśli ciąża jest nie powikłana, skurcze porodowe pojawiają się po 38 tygodniu ciąży. W tym momencie płód jest prawidłowo rozwinięty. Tym samym jest zdolny do przeżycia poza organizmem matki. Zadaniem skurczy w pierwszej kolejności jest skrócenie szyjki macicy oraz jej rozwarcie. W kolejnym etapie porodu za sprawą skurczy dziecko zostaje wydalone z organizmu matki. Na koniec przy pomocy skurczy z organizmu wydalane jest łożysko.

Skurcze porodowe charakteryzują się tym, że występują regularnie! Co więcej, wraz z postępem przebiegu porodu czynność skurczowa macicy się nasila. Skurcze porodowe pojawiają się częściej, są intensywniejsze i bardziej bolesne. Niekiedy dolegliwości bólowe są tak intensywne, że kobieta wybiera farmakologiczne metody jego zwalczania.

Czy to już poród? A może tylko skurcze przepowiadające?

U wielu kobiet przed właściwą akcją porodową organizm wysyła sygnały, że już niedługo rozpocznie się poród. Robi to poprzez skurcze przepowiadające. Czasem dochodzi do sytuacji, że skurcze przepowiadające są mylone z tymi porodowymi. Skurcze przepowiadające, mimo że dość intensywne, nie powodują rozpoczęcia się akcji porodowej. W znacznym stopniu różnią się od tych porodowych. Przede wszystkim są nieregularne, ich intensywność z czasem się nie nasila. Mają tendencje do ustępowania po zmianie pozycji albo zażyciu popularnego loku rozkurczowego.

Jak liczyć skurcze porodowe?

W chwili, gdy u kobiety pojawią się pierwsze skurcze porodowe, należy obserwować ich dynamikę. Przydatna w tym momencie okazuje się umiejętność ich poprawnego liczenia.
Dlaczego odpowiedz na pytanie, jak liczyć skurcze porodowe jest tak ważna? Pomaga bowiem określić właściwy czas udania się do szpitala.
Jak liczyć skurcze porodowe? W tym celu należy mierzyć odstępy czasowe pomiędzy poszczególnymi skurczami. Od momentu pojawienia się skurczu do chwili nadejścia kolejnego. Początkowo skurcze pojawiają się co ok. 15 minut.
Wraz z upływem kolejnych godzin, skurcze występując częściej, a ból się nasila. O tym, że zbliża się koniec ciąży, świadczą pojawiające się co około 2-3 minuty skurcze. Czas ich trwania musi wynosić około minuty. W odpowiedzi na pytanie, jak liczyć skurcze porodowe, pomocne są specjalne aplikacje. W tego typu aplikacjach można zaznaczyć początek oraz koniec skurczu porodowego. Aplikacje te sygnalizują również moment, w którym należy udać się do szpitala.

Drugie etap porodu, wprawdzie o wiele krótszy niż pierwszy, jednak równie wyczerpujący dla kobiety. Drugi etap porodu powinien trwać ok. 2 godzin. Jeśli trwa dłużej, może oznaczać to, że kobieta nie jest w stanie urodzić siłami natury. W takim przypadku występuje wskazanie do przeprowadzenia zabiegu cesarskiego cięcia.

Drugi etap porodu rozpoczyna się w momencie, gdy kobieta ma pełne rozwarcie szyjki macicy. W trakcie trwania tego etapu zmianie ulega rodzaj skurczów. Przybierają one postać, skurczy partych. To za ich sprawą kobieta jest w stanie wydalić z organizmu dziecko. Czasami na tym etapie zachodzi potrzeba nacięcia krocza, aby uniknąć jego pęknięcia. Decyzję o przeprowadzeniu tego zabiegu podejmuje lekarz po konsultacji z położną. Wykonuje się go w kulminacyjnym momencie trwania skurczu. Jest dla kobiety niebolesny. Etap ten kończy się w momencie wydalenia dziecka na świat.

W trakcie trwania trzeciego etapu porodu dochodzi do wydalenia z organizmu łożyska. Kobieta musi je wyprzeć w trakcie trwania skurczu. Nie jest on już jednak tak bolesny, jak te wcześniejsze. Do urodzenia łożyska dochodzi zwykle po jednym skurczu. Lekarz musi ocenić jego stan i upewnić się, czy zostało ono wydalone w całości. Pozostanie części łożyska w macicy kobiety, może prowadzić do wystąpienia komplikacji. Po wydaleniu łożyska rozpoczyna się proces obkurczania macicy. To także sygnał dla organizmu do rozpoczęcia laktacji.

Trzeci etap porodu to także moment odcięcia pępowiny.

Etap trzeci kończy się zszyciem przez lekarza krocza pacjentki. Oczywiście, jeśli występuje taka potrzeba.

Czwarty etap porodu kobieta spędza na sali porodowej. Etap ten trwa około 2 godzin. W jego trakcie kobieta jest obserwowana. To dla jej bezpieczeństwa. Prawidłowo przebiegający poród nie jest gwarancją na brak komplikacji po jego zakończeniu.

Dlatego, po jego zakończeniu kobieta musi przebywać pod czujną obserwacją lekarza. W tym czasie kobieta przebywa na sali wraz z dzieckiem. Jeśli nie wystąpiły żadne niepokojące objawy, kobieta wraz z dzieckiem trafia na normalną salę. Po porodzie fizjologicznym kobieta z noworodkiem spędza w szpitalu minimum dwie doby. Jeśli nie wystąpiły żadne komplikacje, po upływie tego czasu wraz z dzieckiem wychodzi do domu.